To znaczy kaseta jest moja i zgrywka też.Przyznaję że robione na szybko i bez sprawdzania.Nie za bardzo chciało mi się tego słuchać więc nie wyłapałem że coś jest nie tak.Mógłbym ewentualnie zrobić jeszcze raz ale widzę że to i tak nie specjalnie się podoba więc dajmy sobie spokój
Gra to tak, że jak gra, to zastanawiam się, kiedy mi membrany w głośnikach rozlecą się w pył, lub wystrzelą w kosmos. Te nagrania, owszem tak nagrano, głośno, z kompresorem, który miał za zadanie ciche dźwięki podnieść do do maksymalnej głośności. Takie to granie, że ma łupać, po uszach. Ty swoim zgraniem, głośnym ponad miarę, sprawiłeś, że aby nie było przesteru, jeszcze bardziej musiał być spłaszczony dźwięk. Wyszyło źle, w zasadzie słychać tylko łupanie po niskich, i nic więcej. Piszesz, że na szybko to zrobiłeś. To jakim cudem, z tak szybkiego zgrania znikł, szum, naturalny pomiędzy nagraniami?
w czasie deszczu dzieci się nudzą więc zrobiłem jeszcze raz stronę A a nieco innymi ustawieniami.Można ściągnąc i napisać czy jest różnica http://www.mediafire.com/?q6zynbzna29lg93
Ależ się cieszę, nigdy nie słyszałem.
OdpowiedzUsuńSłuchał kolega jak ta zgrywka gra?
OdpowiedzUsuńJA próbowałem i wymiękłem po 2 minutach. Nie da się. Ktoś tu grubo przegiął z głośnością zgrania. GRUBO!
kicz i nicz.
OdpowiedzUsuńJuż wiem, to nie twoje zgranie. Dodatkowo jeszcze, jakiś oszołom, podbił na maksa wysokie i niskie tony. OBŁĘD!
OdpowiedzUsuńDzięki
OdpowiedzUsuńTo znaczy kaseta jest moja i zgrywka też.Przyznaję że robione na szybko i bez sprawdzania.Nie za bardzo chciało mi się tego słuchać więc nie wyłapałem że coś jest nie tak.Mógłbym ewentualnie zrobić jeszcze raz ale widzę że to i tak nie specjalnie się podoba więc dajmy sobie spokój
OdpowiedzUsuńPosłuchałem kawałek zgrywki a potem kasety i gra mi to praktycznie tak samo.Może kaseta jakoś kiepsko nagrana
OdpowiedzUsuńGra to tak, że jak gra, to zastanawiam się, kiedy mi membrany w głośnikach rozlecą się w pył, lub wystrzelą w kosmos.
OdpowiedzUsuńTe nagrania, owszem tak nagrano, głośno, z kompresorem, który miał za zadanie ciche dźwięki
podnieść do do maksymalnej głośności. Takie to granie, że ma łupać, po uszach. Ty swoim zgraniem, głośnym ponad miarę, sprawiłeś, że aby nie było przesteru, jeszcze bardziej musiał być spłaszczony dźwięk.
Wyszyło źle, w zasadzie słychać tylko łupanie po niskich, i nic więcej.
Piszesz, że na szybko to zrobiłeś. To jakim cudem, z tak szybkiego zgrania znikł, szum, naturalny pomiędzy nagraniami?
Kaseta mi się podoba!
OdpowiedzUsuńw czasie deszczu dzieci się nudzą więc zrobiłem jeszcze raz stronę A a nieco innymi ustawieniami.Można ściągnąc i napisać czy jest różnica
OdpowiedzUsuńhttp://www.mediafire.com/?q6zynbzna29lg93
Zdecydowana na plus!
OdpowiedzUsuńPoproszę o stronę B
Strona B podejście drugie
OdpowiedzUsuńhttp://www.mediafire.com/?bsfkw0swnras6b6#1
Gówniany materiał, też mam tę kasetę... Lepiej nie słuchać... Za wygląd jeszcze dodatkowo trzeba odjąć parę punktów i nie zostaje już nic
OdpowiedzUsuń